Zdolność kredytowa to klucz do otrzymania kredytu. Od niej zależy, czy bank w ogóle rozważy Twój wniosek. Jak ją poprawić? O tym opowiada Piotr Adamus, ekspert kredytowy z wieloletnim doświadczeniem.
Co to jest zdolność kredytowa?
– „Zdolność kredytowa to po prostu możliwość spłaty kredytu wraz z odsetkami w terminie określonym w umowie” – tłumaczy doradca kredytowy Piotr Adamus. „Bank musi mieć pewność, że klient odda pieniądze. Jeśli jego dochody i wydatki na to nie pozwalają, decyzja będzie negatywna.”
Zdolność kredytowa nie zależy wyłącznie od zarobków. Liczy się również forma zatrudnienia.
– „Najpewniejsza dla banku jest umowa o pracę. Umowy zlecenia, dzieło czy działalność gospodarcza wymagają dodatkowych dokumentów. Miałem klienta – świetnie zarabiał jako programista na B2B. Bank jednak poprosił o PIT-y z dwóch lat i historię wpływów. Dopiero wtedy mogliśmy coś wynegocjować.”

Co obniża zdolność kredytową?
Najczęściej – wydatki i zobowiązania.
– „Ludzie często nie wiedzą, że karty kredytowe czy limity w koncie obniżają zdolność. Nawet jeśli z nich nie korzystasz, bank liczy je jako potencjalny koszt” – mówi Piotr.
Przytacza przykład:
– „Miałem parę z dobrymi zarobkami, ale trzema kartami kredytowymi. Po zamknięciu dwóch, ich zdolność wzrosła o kilkadziesiąt tysięcy złotych. To robi różnicę.”
Doradca radzi też uważać z poręczeniami cudzych kredytów.
– „Bank traktuje to tak, jakbyś sam miał zobowiązanie. Jeśli możesz, unikaj takich sytuacji.”
Jak wydłużenie okresu kredytu wpływa na zdolność?
– „Im dłuższy kredyt, tym niższa rata, a to zwiększa zdolność. Ale całkowity koszt kredytu będzie wtedy wyższy” – wyjaśnia Piotr. – „Trzeba znaleźć balans między wysokością raty a opłacalnością kredytu.”
Wspólny kredyt? Dobry pomysł
– „Drugi kredytobiorca to często ratunek. Dodatkowy dochód zwiększa bezpieczeństwo dla banku. Miałem klientkę, która sama nie miała wystarczającej zdolności. Wspólny wniosek z siostrą rozwiązał sprawę.”
Sprawdź BIK, zanim złożysz wniosek
Historia kredytowa to ważny element oceny.
– „BIK to nie wróg. To Twoja wizytówka. Warto sprawdzić raport przed złożeniem wniosku. Zdarza się, że zostają stare dane. Kiedyś klient miał spłacony kredyt, ale bank nie zaktualizował informacji. Po korekcie jego zdolność znacząco wzrosła.”
Jak budować dobrą historię kredytową?
– „Najlepiej zacząć od małych kroków” – mówi doradca. – „Kup coś na raty, spłacaj terminowo. Używaj karty kredytowej z głową i oddawaj co miesiąc. Bank wtedy widzi, że jesteś odpowiedzialny.”
Brak historii kredytowej nie jest zaletą.
– „Dla banku to znak zapytania. Wolą klienta, który już coś spłacał i robił to w terminie.”
Nieregularne dochody? To nie wyrok
– „W przypadku działalności gospodarczej czy pracy zleceniowej liczy się stabilność wpływów. Pokazujemy PIT-y, historię konta, długość współpracy z kontrahentami. Dobry doradca wie, który bank to zaakceptuje.”
Co możesz zrobić od razu?
– „Po pierwsze, zwiększ dochody, jeśli masz taką możliwość. Po drugie, zamknij nieużywane limity i karty. Po trzecie, nie bierz kilku kredytów naraz. Po czwarte, pilnuj terminów spłat. Jedno opóźnienie potrafi popsuć cały obraz.”
– „Zdolność kredytowa nie jest stała. Zmienia się z czasem, wraz z Twoją sytuacją finansową. Warto ją regularnie sprawdzać.”
Przygotuj się wcześniej
– „Jeśli planujesz kredyt za rok, działaj już dziś” – podsumowuje Piotr Adamus. – „Sprawdź BIK, uporządkuj finanse, zamknij niepotrzebne zobowiązania. Dobra zdolność to efekt przygotowań. Lepiej działać z wyprzedzeniem niż potem słuchać odmowy.”
Zdolność kredytowa to nie tylko liczby. To historia Twojej odpowiedzialności finansowej. Im lepiej ją zaplanujesz, tym większe masz szanse na pozytywną decyzję banku.